Tydzień czwarty

Zapierdziel w pracy brak czasu na WTF :(.

Nadgodziny....

Dzisiaj pakuje się do wyjazdu na ślub koleżanki żony.

Jedziemy na dolny śląsk na ślub. Po drodze dostajemy strzał w przednią szybę ..... do wymiany ;/

W dzień ślubu masakryczna pogoda. Wpierw upały potem burza i grad. Najgorsze że prąd wysiadł w trakcie wesela.

Wracamy do domu. Nie udało mi się prawie nic przerobić z WTF ;/


rozbita szyba